Autor |
Wiadomość |
Kakashi |
Wysłany: Nie 10:58, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Walczylem Z deidaro zrobil swojego klona z gliny i nie potrzebnie walnalem w niego chidori potem go znalazlem i rzucilem sie na n iego z rasenganem wygralem....?
Jak by co to kakashi ma rasengana pokazuje go w dalszych odcinkach mangi |
|
|
cypel |
Wysłany: Nie 7:58, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wlasnie zmierzalem zeby zabic sasuke lecz spotkalem rowniez shikamaru. Sasuke byl zmeczoni i nie mogl walczyc. Musialem zatakowac zmeczonego shikamaru |
|
|
Nequ |
Wysłany: Sob 19:20, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Postanowił, ale nie widział, gdzie jestem. Byłem w krzakach, użyłem na niego jutsu cienia w samą porę, bo sasuke zdążył się odwrócić. Musiałem działać szybko wiec zacząłem dusić go cieniem. Przez 5 minut zmagałem się z jego energią, aż skończyło się jutsu cienia. Sasuke był jednak wykończony i nie mógł już dalej walczyć, kaput. |
|
|
David-ek |
Wysłany: Sob 19:01, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
postanowiłem zaatakować Shikamaru |
|
|
Venom master |
Wysłany: Sob 18:11, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ponieważ nikt nikogo dzisiaj nie zaatakował, więc znalazłem na gronie Kakashiego i wysłałem mu explodujący spam C2. Tak, to atak;P |
|
|
Kakashi |
Wysłany: Pią 21:09, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Uzyliśmy swoich sharinganow i walga trwala ardzo dluglo sasuke i ja nie mielismy sil czy wygralem ...?
ta
|
|
|
David-ek |
Wysłany: Pią 16:07, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zaatakowałem Kakashiego ... |
|
|
cypel |
Wysłany: Pią 15:07, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Powiedzialem "przyjdz jak bedziesz mial takiego sharingana jak ja"...... Trudno juz go nie zdobedziesz bo cie zabije! Walka sie rozpoczela... |
|
|
David-ek |
Wysłany: Czw 16:07, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Postanowiłem zaatakować mojego znienawidzonego brata (Itachi)... |
|
|
Venom master |
Wysłany: Czw 15:46, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Faktycznie troche za dużo wypiłem, więc nie winie Itaciego za jego atak, un. Walka przebiegała dziwnie, nie będe się zagłębiał^^"
|
|
|
cypel |
Wysłany: Czw 13:57, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Po cięzkiej walce z kakashim wracalem do organizacji. Spotkalem deidare. Zachowywal sie jakos dziwnie. Postanowilem wyzwac go na pojedynek |
|
|
Kakashi |
Wysłany: Śro 19:51, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Zgodzilem sie i walka sie zaczela wygralem? |
|
|
cypel |
Wysłany: Śro 18:33, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Spotkalem kakashiego jak wracal z misji.... Wyzwalem go na pojedynek |
|
|
Nequ |
Wysłany: Wto 21:12, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Zaczęliśmy walkę z kakashim. On szybko zaatakował i ruszył w moim kierunku.
Uderzył mnie błyskawicznie kunaiem w twarz. Jednak to nie byłem ja, zniszczył mojego klona. Zawiało i sterta liści przeleciała koło niego. Nagle wyskoczyłem z krzaków tworząc swój cień, który połączył się z lecącymi liśćmi i unieruchomiłem nim kakashiego.
Staliśmy w tych samych pozycjach. Wykorzystałem to, że miał kunaia i wielokrotnie uderzyłem się mocno pięścią w brzuch a potem przejechałem nią po nogach. Kakashi mocno się pokaleczył. Skończyłem używać jutsu cienia, popatrzyłem na niego i pobiegłem w stronę wioski.. |
|
|
Venom master |
Wysłany: Wto 18:00, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Po raz kolejny poczułem moc sharingan i ujrzałem Sasuke Uchiha, un.
Wysłałem w jego stronę dwa eksplodujące węże, lecz on chwycił jednego i śćągnął mnie na dół. Gdy otrząsnęłem się z upadku, postanowiłem zaatakować...
|
|
|